Rzeźba jak nowa
Zabytkowa figura Chrystusa Frasobliwego zniknie z kapliczki przy ul.Hempla i trafi do warsztatu Witolda Marcewicza. Na swoje miejsce powróci najprawdopodobniej wczesną wiosną. Będzie jak nowa.
Konserwator planuje precyzyjne wycięcie rzeźby z jej postumentu. Figura zostanie odcięta specjalną diamentową piłą na wysokości pierwszej cegły podmurówki.
- Frasobliwy został wyrzeźbiony w piaskowcu szydłowieckim, twardszym niż zwyczajny, wapienny – mówi Witold Marcewicz. – Fachowe wycięcie nie przyniesie mu uszczerbku, będzie skuteczniejsze.
W pracowni rzeźba zostanie najpierw oczyszczona na sucho, później nasączona specjalistycznymi preparatami i wreszcie gruntownie odsolona. Zdaniem Witolda Marcewicza, zastosowane technologie pozwolą na odmłodzenie rzeźby do stanu jak spod dłuta rzeźbiarza.
- Konserwacja zajmie mi około miesiąca – dodaje Witold Marcewicz. – Nie wykluczam jednak, że zatrzymam figurę nieco dłużej w swojej pracowni. Konserwanty muszą bowiem odparowywać
w określonej wilgotności i temperaturze.
Kapliczkę remontowali ostatnio specjaliści z lubelskich Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków. Zmieniono m.in. tynk na cokole i odrestaurowano dach. Całkowity koszt odnowy XVIII-wiecznej kapliczki jest szacowany na 50 tys.zł. Pieniądze wyłoży Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków oraz sponsorzy.
MOUL
« poprzednia | następna » |
---|